A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #

WALTER lyrics : "List do D"

Nigdy nie powiedziałem ci jak jesteś dla mnie ważny
Bo nie myślałem że chcesz poznać prawdę
I przepraszam że dopiero po trzech jestem odważny

Ale moje życie bez ciebie było by gówno warte
Na stole kładę kartę jesteś jednym z niewielu
Którym mowie otwarcie co czuję mój przyjacielu

Zresztą co ja pieprze nie jesteś jednym z niewielu
Jesteś tylko ty mój najlepszy przyjacielu
Uwierz to nie dla lansu robię to tylko po to

Żebyś wiedział że nasza przyjaźń cenniejsza niż złoto
Daje tu rymów potop to wszystko dla ciebie
Nie pomyśl że jestem ciotą bez ciebie byłbym już w niebie

Chcesz bym nabrał pewności siebie stare to trudne
Ciężko jest wykrzesać radość ze mnie gdy oczu smutne
I nawet gdybym tratwą toną w największym gównie

To wiem że razem z tobą nie skończę w trumnie

Sory nie miałem czasu na refren bo przedtem

Uczyłem się zwrotek powtarzając szeptem
Może te słowa mogą wydać ci się drętwe
Ale to jak ważny jesteś chciałem nawinąć na pętle x2


Uwielbiam ciszę wtedy siedzę i piszę
Ale bardziej od tego lubię twój śmiech słyszeć

Pamiętasz nasze beki ile razy bolał nas brzuch
Nie mrużąc na chwile powieki nagrywaliśmy we dwóch
Nie potrzebne nam zielone nawet jeden buch

Nasze mózgi popierdolone dobrało się dwóch łbów
Znów razem ale tym razem jest nas trochę więcej
Gdy patrzę na was szybciej bije mi serce

Lubię na to patrzeć jak promieniejesz szczęściem
Pływam teraz po bicie dając wers za wersem
Cieszę się że jestem właśnie z wami tutaj

Że będziesz ze mną nieważne jak nisko bym upadł
Jestem tolerancyjny ale jedno mnie dobija
Gdy dwóch facetów łączy coś więcej niż przyjaźń

Kocham cie ale jak brata dzięki tobie zacząłem skakać
Dzięki tobie jestem tutaj dzięki tobie mogę latać


Sory nie miałem czasu na refren bo przedtem
Uczyłem się zwrotek powtarzając szeptem
Może te słowa mogą wydać ci się drętwe

Ale to jak ważny jesteś chciałem nawinąć na pętle x2

Podaj mi grabę i obiecaj ziomek mi jedno

Że ze wszystkim damy rade powiedz że na pewno
Bo gdy całego świata kolory bledną
Wszystko wraca do normy kiedy jesteś ze mną

Dziękuje ci za każdą rade ja to doceniam
A ja proszę cię o jedno nigdy się nie zmieniaj
Ta osoba obok ciebie też tego nie chce

Co was łączy nie wiem ale życzę co najlepsze
Tobie też dziękuje tylko spójrz na jego uśmiech
Ja tego nie pojmuje jak to robisz naucz mnie

Ja nie będę potrafił tak myślisz no słusznie
Mam nadzieję że jak najpóźniej dopadną was kłótnie
Coś czuję że on przy tobie nigdy nie posmutnieje

Śmiem wtrącić że za tobą szaleje
I niech mnie ktoś odstrzeli jeśli to nie prawda
Że to co dziś chciałem powiedzieć od dawna

Submit Corrections