TMK AKA PIEKIELNY lyrics : "Serce na dłoni"
Patrz w moja strone, daje Ci serce na dloni,
ja skocze, utone i wreszcie dolacze do nich
zapomne juz o niej, to az glupie przeciez
ze podobno silny facet wciaz mysli o tej kobiecie
Dam ci muzyke jakiej nie miales tu popatrz
wersy szczere jak lzy, ktore bedziesz mial w oczach
Wokal jak wokal, tego nie moge zmienic
ale poczujesz krew i bol, jestesmy polaczeni
Spojrz mi na rece, gdy przyjde noca
i wez moje serce na chwile bym odpoczal
chce zebys poczul sie jak ja przez chwile
nie na dlugo, bo sie jeszcze zabijesz
swiat nie ma granic, czlowiek tego nie docenia
i granic chyba nie ma poziom mojego wkurwienia
zebym ten swiat dogonil musi sie wydarzyc cud
Daje ci serce na dloni lecz nie badz zimny jak lod
Ref:
Daj mi kilka chwil, powiem kilka slow
tylko ja i ty, posluchaj mnie znow
wez moje serce, poznaj uczucia
I nie pytaj wiecej ile prawdy jest w ludziach
Daj mi jeden sen, spokojny sen
daj mi czerpac tlen i kochac sie ze zlem
Daj mi sile, bo musze sie bronic
wez moje serce, masz je na dloni
2. (Blizna)
Wiesz czasem sie gubie i nie wiem kim kurwa jestem
bo nie czuje nic tylko pustke nic wiecej
Daje ci serce na dloni wez je
chce poczuc ulge bo jest coraz ciezsze
Jest mi przykro tak bardzo przykro
ze chcialbym po prostu w tej chwili zniknac
juz sie nie martwic o nic rzucic wszystko
wyjechac w chuj zarazem byc z wami blisko
Patrze w niebo zaczynam marzyc
i juz nie chce myslec o tym co jutro moze sie zdarzyc
Czas leczy rany mowia gowno prawda
do dzis czuje bol ktorego nie chcialbys zaznac
Daje ci serce pekniete serce
w nim tylko bol i smutek nic wiecej
Brak mi juz slow polej kolejke
wypijmy i juz nie martwmy sie o reszte
3.
Wloz moje buty, przetarte w chuj ziomek
ale nie mam hajsu tutaj zeby kupic nowe
wroc do mieszkania, gdzie od wejscia juz poczujesz
ze niby jest spoko ale kogos tam brakuje
posluchaj przez jeden dzień rozmowy
o ciaglej tesknocie i jebanych bolach glowy
wejdz do pokoju, ciemnego jak zawsze
a po paru minutach pomyslisz ze tam jest strasznie
zobacz kilka starych zdjec z dzieciństwa
i to jedno tej ostatniej, i spojrz wciaz jest sliczna
i pomysl o tym, czemu wciaz je trzymasz
na polce, i wcale o niej nie zapominasz
Pojedz na cmentarz, i zapal znicze
za tego ktorego nie ma a ktory dal Ci to zycie
Krzycz do nieba ze ciagle ci czegos brak
zdejmij moje buty lepiej bo trafi cie szlag
Submit Corrections