A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #

TEN TYP MES lyrics : "Detoks"

On potrzebuje kolejnej dawki usmiechu synka,
Gdy siedzi w biurze chce byc tylko trybem w maszynce,
Nie myslec, odbebnic i wrocic do domu,

Zadzwonilby, ale do tak malych dzieci sie nie dzwoni,
Kiedy go przytula, mowi czule ale nie szczepiocze
To jego syn, jego duma krew i oczy

Jedna noc w delegacji - jest na skraju depresji
Uzalezniony ojciec choc nie ma nic z bestii
Ona potrzebuje kolejnej dawki kontroli,

bo dzis jej maz sie spoznil nie wyrazil zlej woli
Po prostu korki parking i stad ten kwadrans
Ona projektuje misternie kolejna jazde

Jak mu urzadzi dzien milczenia, postu, noc chlodu
Poranek hieny glodnej zlych emocji
On jest jej sterydem, ona ludzka strzykawka

Uzalezniona od wyzycia sie, chce kolejnej dawki

To zla substancja rodem z piekla,

Bardzo latwo uzaleznisz sie,
Klaruje mi specjalistka wsciekla
Lecz musi po tej samej biezni biec,

Facet, pieniadz, poczucie bezpieczenstwa,
Ktore z tych pojec pani cpa?
Nie tylko alkopoligamia uzaleznia

Odstaw swoj nalog na dzien lub dwa

On potrzebuje kolejnej dawki nowej zdobyczy, rzadziej (*##$es

Lubi te o!@$^e przechwycic, kiedy osiaga skupienie,
A wrazliwy duch - wydaje mu sie wolny,
Przez chwile oddech wszystkich dup

Starczy bilboard, dekold, szczegol, kacik ust,
Szpilki, cos co zauwazy w biegu
I to jak kropla krwi dla rekina szaleje,

Nocny seans wiesza trofea, lecz szczesliwy nie jest
On potrzebuje kolejnej dawki zakup legalny
Telewizor aparat choc funkcji w nim nie ogarnie

Gdy zaprasza Cie do domu sluchasz litanii,
O obrazach nowych meblach Omegach, Armani
Sie nie chwali mowi o tym jakos dobrodusznie

Choc wie ze bez nowego i pada nie usnie
To nie pieniadze na zycie a hajs na zbytki
Bez niego mysli ze jest nudny, slaby i brzydki


To zla substancja rodem z piekla,
Bardzo latwo uzaleznisz sie,

Klaruje mi specjalistka wsciekla
Lecz musi po tej samej biezni biec,
Facet, pieniadz, poczucie bezpieczenstwa,

Ktore z tych pojec pani cpa?
Nie tylko alkopoligamia uzaleznia
Odstaw swoj nalog na dzien lub dwa


Ona potrzebuje kolejnej dawki, tak jakos wyszlo,
Ze pije codziennie choc zwykle jedno piwko

Jest towarzyska, pracuje dosc intensywnie
Wiec chyba nic w tym zlego, ze kiedy dzien minie
Ma swoj maly rytual lepiej spi pozniej,

Lepiej mysli o jutrze na zycie nie bluzni
Przy tej swej wesolosci nie zweszyla problemu,
Lekarz spytal o trzezwy dzien - calkiem dwa lata temu ...

On chce kolejne dawki, wszak nie czyni zla
Informacje sa za darmo i wcale nie widzi jak
Potrzebowal dwoch stron kiedys i to z rzadka

Dzis ma tyle kont na portalach ze gubi hasla
Czesciej patrzy w laptopa niz w oczy,
Komentuje wydarzenia jeszcze zanim sie skonczy

To nie leb 2.0 to cyborg i ssie go nalog
I nie wiem czy to jeszcze czlowiek czy juz katalog?


To zla substancja rodem z piekla,
Bardzo latwo uzaleznisz sie,
Klaruje mi specjalistka wsciekla

Lecz musi po tej samej biezni biec,
Facet, pieniadz, poczucie bezpieczenstwa,
Ktore z tych pojec pani cpa?

Nie tylko alkopoligamia uzaleznia
Odstaw swoj nalog na dzien lub dwa

Dzien lub dwa, odstaw swoj nalog, trzymaj sie z dala od mojego
uzaleznienie jaka jest definicja? Gdzie sie zaczyna? hmm

z grubsza chodzi chyba o to zeby wybrac takie ktore najmniej krzywdzi innych

Submit Corrections