Na chuj te promomixy, wez kurwa w pizdu idz z tym
Nie rozumiem, po co publikujesz tracklisty

Czas Apokalipsy nadchodzi, jest tuz za rogiem
Na waszych plytach bedzie kurz, moja to zywy ogien
To widac golym okiem, nie trzeba byc prorokiem

Wszystko to kopie kopi i kopi kopie
Ej, chcesz gadac o hip-hopie, jestes pewien?
I nazywasz hip-hopem cale to badziewie?

Ten caly badziew, biore udzial w tej zenadzie
To ma byc rap, to co on kladzie na podkladzie?




To ma byc zwrotka, a to cos to ma byc podklad?

Kolezka jest slaby jak ten caly hip-hop, tak
Ta cala szopka, posluchalem paru plyt
Chamy z bazaru, jest mi za was wstyd

Prawdziwych w tym jest tu moze garstka
Reszta to jest syf i to syf na maxa


[x4]
Kto powraca? to musisz wiedziec
Tede, to musisz wiedziec


Ty, ty , to ze mnie chujem nazywasz, to po mnie splywa
Wkurwilem sie, po to jest tu moja muzyka

Zegarowa bomba tyka tyk, tyk, tyk i wybucha
Posluchaj, to szach i mat w dwudziestu szesciu ruchach
To dla ciebie to fucha, to dla mnie to pasja

Posluchaj, twoja gwiazda wlasnie zgasla
Pozdrowienia od Jacka G., ktory wlasnie wraca
Nie zasniesz, czeka cie pasmo masakr

Nie jestem jeden na milion, jestem jeden, jedyny
Tede, Tas Da Fleja, TDF skurwysyny
I teraz zobaczymy czyje bedzie na wierzchu

Wszedzie widze glupie miny, ryje tych kolezkow
I nie widze przeszkod, zeby to mowic glosno
Przeciez mozna sie wkurwic, zobacz gdzie to poszlo

Co jest z toba Polsko, jestes slepa?
Hip-hopowa Polsko, dajesz sie jebac?


[x4]
Kto powraca? to musisz wiedziec
Tede, to musisz wiedziec


Ej, patrze na to i mnie telepie, bedzie lepiej
Hip-hopowa Polsko zmienilem sie dla ciebie

Powrocilem, ja i rap, jak za dawnych lat
Bo nie da ukryc sie prawdy i to jest fakt
A teraz patrz na tamtych, kurwa o co cho?

Jakie confer'y na solarze, o co chodzi, ziom?
Zaczales robic disco i Jana palisz
A kim ty jestes, realista, co to za realizm?

No co jest, przeciez dwa lata temu, trzy
To ja robilem disco, bylem ten zly
Bylem najgorszy, jechaliscie po mnie wszyscy

A teraz smieja sie z was po obu brzegach Wisly
Kurwa, czary prysly, ludzie z oczu zdjeli klapki
Im czlowiek starszy, tym ma wieksze wydatki

A idealy? wiesz gdzie idealy zostaly
Pewnie doplywaja do Baltyku, stary


[x4]
Kto powraca? to musisz wiedziec
Tede, to musisz wiedziec