A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #

POLSKA WERSJA lyrics : "Nie wiem czy to świat zwariował"


Popatrz przez okno, tam ludzie mokna,
Zyja, zataczaja okrag, kwitna, gnija,

To nie jest piekne jak spiew Celine Dion,
Pajeczyna ulic trzyma swe ofiary sila,
Tak to bylo, bedzie, chyba sie nie zmieni,

Rowni i rowniejsi, jak bogaci i biedni,
Az po sam zenit rozciaga sie ten rejon,
Gdzie sprawiedliwych tworzy pieniadz,

A Ty czujesz niemoc,no bo bedac jednym sposrod wielu,
Jestes rowny zeru, zyjesz tu bez celu,
Jak pierdolony robak, szkoda, wielka szkoda,


Robia co chca, ja patrze i placze,
Nad swiatem, nad krzyzem,

W ktory juz nie wierze raczej,
Bo jak mam wierzyc, skoro nawet pismo swiete,
Stworzone jest przez ludzka reke,

To nie pojete jest...

[x4]

To niepojete jest, to niepojete, nie wiem,
Czy to swiat zwariowal,czy mam tylko wkrete.


Grunt, grunt, plyne pod prad, choc nie wiem dokad,
Tam gdzie nieodkryty lad, uderzeniowa fala,
Z dala silna wiara i silna wola,

Grunt to samokontrola, slodka jak ? chwila,
Piekna chwilo trwaj, mowia sie nie poddawaj,
Nie wiem czy to swiat zwariowal sie zastanawiam,

Chyba zbyt czesto widze wszystko tak, jak ja chce,
To dla ludzi o mocnych nerwach, w poteznej dawce,
Niech to wszelkie slady zatrze w mojej pamieci,

Jestes dla mnie lekiem, dzis chce z Toba zycie spedzic,
Nie chce widziec na Twej twarzy lez, nigdy wiecej,
Smutku i cierpienia, ubolewa moje serce,

Poznalem przyjazń, milosc, falszywe usmieszki,
Zycie na ulicy ziom, znam od deski do deski,
Narko poganiaczy, gnoi kirajacych kreski,

Swiat co mnie wychowal, dawno temu juz zwariowal,
Nastoletnie kurwy, uklady, pakty, zdrady,
Co raz to mlodsi nie daja juz se z tym rady,

Zanika moralnosc po bandzie, az do przesady,
Same wady, nie zalety, tak jest niestety,
Ludzie co traktuja sie gorzej niz zwykle pety,

Dla blizniego katy, szmaty, tak widze wlasnie,
Dzieki dla ziomali co w biedzie poratowali,
Bywajcie zdrowi i cali, zdrowi i cali.


[x4]
To niepojete jest, to niepojete, nie wiem,

Czy to swiat zwariowal,czy mam tylko wkrete.

I czasem czuje zazdrosc, lecz to kwestia normalna,

Gdy nie moge czegos zdobyc, a ktos to ma za darmo,
Gdy walcze czasem przegrywam, tak bywa, spoko,
Lecz wybacz, nie zasluzyles na wygrana cioto,

Szlachetnie urodzeni, bez podstaw doceniani,
Co z szara warstwa, chuj na nich, chuj,
Bo dla Was nie ma granic, niech plebs sie wali,

Sam idz, tam gdzie zmierzamy nie ma lepszych ani gorszych,
Nie ma forsy, staniesz nagi, w krainie magii,
Dopelniajac stan rownowagi,

Zjawi sie ktos, spojrzy w Twe wspomnienia,
I powie, powie - przyszedl czas odkupienia,
Ziemia to pudlo, w ktorym zyc trudno,

Jeden ma wszystko, drugi ma gowno,
Pierwszy sie smieje, drugi traci nadzieje,
Nie sadz mnie kurwo, nikt z nas sedzia nie jest.


[x4]
To niepojete jest, to niepojete, nie wiem,

Czy to swiat zwariowal,czy mam tylko wkrete.

Submit Corrections