Tekst:
Przeszlosc, niesie za soba tyle wspomnien
Przezywamy je co jakis czas.

To jak ksiazki stojace na polce
przetrzesz z nich kurz jeszcze nie raz.
Zapomniec chcesz, kiedy boli Cie

otrzyj lze i uwierz w siebie!
(W zyciu piekne sa tylko chwile)
Po burzy ponoc wychodzi slonce

lecz zniszczenia i tak pozostana
potrzeba kogos, kto pomoze Ci posprzatac
bo samotnosc tylko dobic moze.

Zaden czlowiek nie jest sam, bez wyboru
To jak kapitan ktory ma swoj statek bez zalogi
Zycie to morze. A my plyniemy.

Przemierzamy nasza lodzia caly swiat.
Najpierw we flocie a poźniej samotnie
Szukamy doku, do ktorego mozna dobic.

To nasze miejsce w ktorym mozemy zamieszkac
To nasze serce ktore jest jak kotwica.


Ref.
What I had, now just gone
I'm looking for my home

I'm a ship, and I'm brave warrior
I'm just fighting for my own.


Swiat idzie wciaz do przodu.
Niemozliwym jest w miejscu stac.
Poczatkowo, Twe kroki sa niewielkie

ale pewnosc rosnie z uplywem lat.
Czasem zalujemy swoich decyzji
ale co poradzisz, skoro w okol tyle hipokryzji

ludzie ktorzy odeszli nie powroca
sa albo na gorze, albo posrod nas.
To MY sprawiamy, ze moga czuc sie z nas dumni

to MY ksztaltujemy swiat.
Wiec otworz swe oczy i posluchaj tych slow
masz walczyc i zyc! Masz wierzyc i byc

wsparciem dla innych, dla siebie, dla rodziny i przyjaciol
plyn pod jedna bandera a na pewno sie wzbogacisz.
Nie w rzeczy materialne, ale w milosc, szacunek i wiare

Nadzieja Twa bronia a Bog Twoim zaglem.

Ref.


I mimo ze wiatr gna, wciaz w inna strone
I mimo to, ze sztorm maci wody nieskonczone

To Ty pozostan, jak kapitan niewzruszony
Trzymajac wciaz stery po cel oznaczony.


Ref.