MPRS lyrics : "Kalejdoskop 2 Intro Reelekcja II 2014"
patrz na kalejdoskop wydarzeń
to świat napełniony barwami pragnący marzeń
poezja jakim jest rap w hemoglobinie
mojej krwi w żyłach
nawet po spożyciu przy większych promilach
to wciąż ona napędza mój krwioobieg
wiesz co nie jestem bogiem ani prorokiem
przywitam cię na bicie z nowych sekwencji kolejnym krokiem
to reelekcja 2 parę chwil z palących się fotografii
cała prawda o mnie
czy potrafię kochać? niewiem jeszcze się nie zakochałem
wciąż jestem tym samym wyluzowanym Michałem który na wszystko ma wyjebane
życie układa się jak puzzle a ja rozwiązuje pakty z majkiem to iluzje
buduje w sobie postęp do tego szyfru nie każdy ma dostęp
kolejny buch daj mi ziomuś towar i skręt
test majka 1 2 3 płynie bit jakość rozpierdala sprzęt
na melanżach wciąż orient ale nadal spokój ducha
adrenalina weź bucha i przyjmij stan mnicha stan wewnętrznego ducha
bo gdy się koncentrujesz jest lewitacja moja rymocholiczna dewastacja
refren
kalejdoskop 2 płynąca fala wersów rap gra jestem jak tajfun na morzach
przeszedłem w życiu przez niejedne bezdroża nie pierdol mi że ktoś ma
doświadczenie ja mam własne korzenie i gdy płuca machem dotlenie
to odzwierciedlam w sobie pasje to są z podziemiem relacje
2.
czas zegar zapętla się kolejna sekunda wznawia się runda
w klasztorze mojej świątyni zaglądam przez pryzmat jak budda
ale vacta est wspomnień test to przyjęcie przez ludzi każdy gest
odbiór pozytywny mam w sobie rapu nowotwór
to nie uleczalna choroba dla którego napędza sens mego istnienia
oddalam swoje myśli do Boga gdzie jest moja synagoga tam i moja trwoga
uśpiona idea mów mi kaznodzieja
od kiedy puls napędza moje serce posiadam magiczny pierścień
to teoria względności w moim układzie wszechświata
kalejdoskop chwil w którym matka natura jest naga
to chwile kiedy słońce grzeje czy też padają krople deszczu
od gór Alaski po dolinę Bangladeszu
i wiesz co ziomek się nie stresuj
i pierdol monotonnie bezsens i stres mówi ci o tym stoik MPRS
ten tekst to opcja własna żadny podtekst
zapamiętaj tą elekcję powstałem na nowo przynoszę reelekcję
od dzisiaj na perspektywę świata będzie miał inna obiekcję
aluzję jak terrorysta strzelający z okna przez żaluzję.
Submit Corrections