MART lyrics : "Szczęśliwa Trzynastka"
Tak sie to jedzie dzis, budzi was Pan Mart
Wypij za mnie butelke Brandy
Ja tu jade z koksem jakbym wiozl Burneike na trening
Zabojczy dlugopis jak u 007
Dobrze sie wysypiam bo trup sie gesto sciele
Pytasz gdzie są zwloki? Gadasz o dowodach
Ja mam to na papierze, to jak spisana umowa
Ten zeszyt kończy kariery jak u Canibusa
Jestem jak wegetarianin - pasztetow nie ruszam
Niby nie mam przekazu a poglądy znasz na pamiec
Masz je jak na dloni jak linie papilarne
Gdy ty z kolezkami idziesz pic Perle pod sklep
Ja leje tequile w pysk jak Shawne Merriman
I chociaz to rzucilem, na mysl sunie sie jedno
Juz rzucalem i wracalem jak sumienny defensor
Czesto nie ogarniam, mentalnie nie moge
Czasem jak Ben Wallace mam za duzo na glowie
Czekam na te chwile gdy juz nadejdzie ten czas
Zrobie miniature siebie no i wezme sie w garsc
Na tym swiecie czuje sie troche obcy dzis
Jestem tym, ktorego nie zachwyca dobry fit
Chuj klade na twoje najki i snapbacki
Jak to twoj jedyny atut dla mnie mozesz sie powiesic
Jestem psychofanem, wiec teraz powiem wam
Ze na comeback swińskiej grypy, polecam Slaughterhouse
Jak chcesz pakowac lape to zapytaj Chino jak
Jak sluchasz Chief Keefa to spierdalaj w siną dal
Polskie dinozaury niech juz odlozą papirus
Bo nie mają energii, jak domy Amiszow
Niby smiech to zdrowie jak tak rzeczywiscie jest
Ich tracki to taka beka ze powinny leczyc AIDS
Rzucasz we mnie miesem, ale sorry ziom
Ty nie wiesz co pierdolisz jak glory hole
Pojmij to, ze choc nie mam fejmu na tej scenie
Przy mnie jestes jak obrona Lakers - nie istniejesz
Chcialbys mnie dogonic ale nie masz formy bracie
Lepiej zbij mase to ci podziekuje Slowik nawet
Zawsze jestem szczery prawde do grobu zabiore
Jestem wolny, jakby ktos mi postawil zaslone
Nie wiesz juz co mowic tak bardzo jestes w szoku
Track odbiera ci glos jakby zajebal ci dowod
Pytasz sie juz siebie ile plodzil bede punche
Skończe kiedy Royce wypije no i Korwin przejmie wladze
Nie robie halasu, real g's move in silence
Wszystkie glosne cipki tu kończą z chujem w gardle
A ich rap? Chociazby Biggie dogral im zwroty
I tak nie wyjdzie dobrze - porod posladkowy
Submit Corrections