robujesz wmowic mi, ze nie mam nic ani dokad wracac,
mowisz, ze wiele sie zmienilo odkad wyjechalam
duzo uleglo zmianie, i tu masz racje,

ale ludzie sa ci sami bez wzgledu na sytuacje
uwierz mi, mam wiecej niz ty, dla kogo zyc,
wiec nie psuj krwi, wyjdz, zamknij za soba drzwi,

i schowaj te kly, bo te kpy, ujmuja mi,
ty i ty krzycz, gdy znow swiat okaze sie zly.
mowia o mnie na miescie, no i co z tego?

skoro polowa z tego to bzdury jak arka noego
to klamstwa, psubraterstwo, oszczerstwa
alterego, judaszu, to twoja druga wersja

wykladam na to, jak co dzien kawę na lawę
blizniakow tu tlum, zdaje sobie z tego sprawe,
doskonale slalomem mijam jak Schild gry,

gdzie nie bawimy sie my, tylko ja lub ty





REF: Pytasz co u mnie? U mnie swietnie!

Szykuje LP, wypuszczam EPke w eter
Co dalej? W sumie, nie mam pojecia
Ale ze swoim potencjalem moge zdobyc wszechswiat!






wstan, patrz, co chcesz to mow
rzuć na wiatr parę slow

niech wciągnie cię tlum, tu znow
g do u do o do v do a
jak zmora, problemy znikaja jak kamfora

teraz czas na pokaz umiejetnosci,
skoncz pierdolic synku, wez wrzuc to na glosnik
chodz dzis, zapomnijmy o rzeczywistosci

dosc dzis, brudu i spiskowych teorii
patrz, tam, jak membrana drga
zamknij oczy, pomysl, ze nie istnieje swiat

tancz, sie baw, bit, mocny bas plus rap
zatrac sie w tym, jak sie zatrcilam ja



PISJOL