To nie czas w miejscu stać
Nowe łzy znowu lać
To nie czas by iść spać

Nowy sen ostatnim zwać
To nie czas włosy rwać
Nowa myśl, stary świat

W piersiach dech zamarł raz
To nie czas, to nie czas // x2


Głucha noc ciemna i pustka dnia
Przygniata mnie tak, że nie potrafię wstać
Pomóż mi trwać i złap za zimne dłonie

Chcę czuć Twą obecność uchwyć serce moje
Ogrzej me serce ogrzej mą duszę
Rozpal we mnie miłość nadzieję że nie umrę

Otul mnie płaszczem pozytywnych wartości
Obiecaj mi że prędko skończy się ten pościg
Podtrzymuj ten żar niech płonie jak ja w środku

Chcę spalać siebie w zamian za ludzi bez rozsądku
Chcę za nich tu być i modlić się do Ciebie
Chcę wypraszać dla nas łaski byś ocalił naszą Ziemię.

Biegniemy za światem, biegniemy za pieniądzem
Dla nikogo nie ma czasu widac tylko ludzki pośpiech
Zatrzymaj się na chwilę i chwyć mnie za rękę

Unies w górę głowę i zaśpiewaj tę piosenkę.

To nie czas w miejscu stać

Nowe łzy znowu lać
To nie czas by iść spać
Nowy sen ostatnim zwać

To nie czas włosy rwać
Nowa myśl, stary świat
W piersiach dech zamarł raz

To nie czas, to nie czas // x2

Pytasz się wciąż ile wart jest ten świat

Ile wart jest ten czas dziś umiera Twój brat
Rozpadasz się w mak bo cholernie Ci brak
Samotność Ciebie ma w rękach swych płacz

Powstań więc, kleknij unieś twarz
Unieś swe dłonie otwórz się na blask
Pozwól wlać w siebie pokój a nie strach

Pozwól wypełnić swoje wnętrzę Miłosierdziem
Tak będzie jeśli tylko wzniesiesz w górę ręce
Wybłagasz ukojenie w sercu spokój znajdzie miejsce

Dla ciebie odmieni się ten świat
Zabłyśnie wielka iskra tak tyle będziesz wart
Ile warte są słowa Boga do ludzi

Będziesz twierdzą, wielkim brzegiem
Nawet wtedy, gdy zakopią Cię w ziemię...