Dziś podam ci dłoń, ale pierw policzę palce.
Chociaż celujesz w skroń, wiem, że nie upadnę.
Mimo to walczę, z nadzieją o lepsze jutro.

I, będę się starał, wiesz? Chociaż jest za późno.

Nie poddam się łatwo, znów pękło lustro.

Serce po brzegi wypełnione jest pustką.
Trudno, nie obchodzi mnie pierwsze miejsce.
Czas nam ucieka, a ja za nim biegnę.


Biegnę za szczęściem, powiedz, gdzie jesteś?
Ciebie tu nie ma, wszystko stało się trudniejsze.

Ran coraz więcej, mają mnie już za kalekę.
Serce krwawi, chociaż nieustannie biegnę.


Zwierciadło wspomnień, to wszystko do nas powraca.
Czujesz ten ból, widząc odbicia po latach.
Dałbym wiele, by poczuć smak dzieciństwa.

Wszystkie te chwile, mało kto już je pamięta.

REF:

Mówisz ?na zawsze", po czym odchodzisz.
Uciekasz przed światem, który chciałby Cię dobić.
Mówisz ?Tylko Ty" i czasem ci wierzę.

Tylko nie chciałbym żyć, kolejnym wspomnieniem.
Udajesz, że nie widzisz, chociaż ja tutaj jestem.
A gdy się mijamy, milczysz, to jest bolesne.

Udajesz, że nie słyszysz, chociaż ja kurwa krzyczę.
Gdy zawołam o pomoc, to podaj mi brzytwę.


Szczerze płaczę, gdy spoglądam na zdjęcia.
I widzę twarze, których już z nami nie ma.
Wspomnienia bolą, samotność Ciebie przygnębia.

Gubisz się w świecie, bez sensu życia.

Odnajdź w sobie wiarę, uwierz całym sercem.

Gdzieś się spotkamy, między ziemią a niebem.
Póki, co zacznij wierzyć w samego siebie.
Wiara to podstawa, byś mógł osiągnąć cele.


Gdyż nie zdobyte cele, są kluczem do działania.
Ile dajesz od siebie, tyle dostajesz w zamian.

Dziś bez wahania, podejmuję tę decyzję.
I nie boję się, nawet jeśli wpadnę w kolizję.


Wiem, że z niej wyjdę, chociaż nie jest łatwo.
Chęć zdobycia celu jest dla mnie motywacją.
Życie zagadką, którą chciałbym rozwiązać.

Chciałbym zdobyć jej serce i nikomu nie oddać.