To sekretna strona mnie.
Ktolrej nigdy nie pozwole Ci zobaczyc.
Trzymam ją na uwiezi, ale nie moge jej kontrolowac.

Wiec trzymaj sie ode mnie z daleka, ta bestia jest brzydka
Czuje wscieklosc, i nie moge jej powstrzymac


To drapie w sciany
W mojej szafie, w pomieszczeniach
Obudzilo sie i nie moge tego kontrolowac

Chowa sie pod lolzkiem
W moim ciele, w mojej glowie
Dlaczego nikt nie przyjdzie i nie uratuje mnie przed tym

Sprawcie by to sie skończylo

Czuje to gleboko w srodku

Jest juz pod skolrą
Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!


Nienawidze tego, czym sie stalem
Koszmar wlasnie sie zacząl
Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!!


Czuje, czuje sie jak potwolr!
Czuje, czuje sie jak potwolr!


Trzymam swoją sekretną strone
schowaną pod kloldką i kluczem

Trzymam ją na uwiezi, ale nie moge jej kontrolowac
Poniewaz gdybym go wypuscil
Rozerwalby mnie i zlamal

Dlaczego nikt nie przyjdzie i nie uratuje mnie przed tym
Sprawcie by to sie skończylo!


Czuje to gleboko w srodku
Jest juz pod skolrą
Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!


Nienawidze tego, czym sie stalem
Koszmar wlasnie sie zacząl

Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!

Czuje to gleboko w srodku

Jest juz pod skolrą
Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!


Czuje, czuje sie jak potwolr!
Czuje, czuje sie jak potwolr!


To chowa sie w ciemnosciach
Ma zeby ostre jak brzytwa
Nie ma dla mnie ucieczki

To cos chce mojej duszy, chce mojego serca

Nikt nie moze uslyszec jak krzycze

Moze to tylko sen
Albo moze to jest wewnątrz mnie!
Powstrzymaj tego potwora!


Czuje to gleboko w srodku
Jest juz pod skolrą

Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!

Nienawidze tego, czym sie stalem

Koszmar wlasnie sie zacząl
Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!


Czuje to gleboko w srodku
Jest juz pod skolrą
Musze przyznac, ze czuje sie jak potwolr!


Strace nad tym kontrole
To cos radykalnego

Musze wyznac, ze czuje sie jak potwolr!

Czuje, czuje sie jak potwolr!

Czuje, czuje sie jak potwolr!
Czuje, czuje sie jak potwolr!
Czuje, czuje sie jak potwolr!